Trzecia część Ojca Chrzestnego kończy sagę o rodzinie Corleone. Dziejąca sie u schyłku lat 70 akcja ukazuje starania starzejącego się już Michaela (w tej roli niezmiennie Al Pacino) o zlegalizowanie działalności rodzinnego imperium. Wkrótce przygarnia on pod swoje skrzydła kuzyna Vincenta (Andy Garcia) i akceptuje go jako członka rodziny. Pokłada w nim nadzieje związane z przejęciem obowiązków zarządzania biznesem. Fabuła filmu została powiązana z takimi prawdziwymi wydarzeniami z tamtego okresu jak śmiercią Jana Pawła I (1978), czy też skandalem bankowym w Watykanie (1981-82) i łączy je z postacią Mike'a Corleone.
Produkcja uchodzi za najsłabszą z wszystkich części, co odzwierciedla brak nagród od Akademii Filmowej. Ojcu Chrzestnemu III nie udało się zdobyć ani jednego Oskara, pomimo siedmiu nominacji w 1991 roku. Ekranizacja zajmuje także słabsze w porównaniu do swoich poprzedniczek miejsca w rankingach filmowych.